piątek, 1 lipca 2016

Możemy być dumni! We wrześniu zaczynamy operację ROSJA2018


Byliśmy świadkami wielkiego turnieju w wykonaniu reprezentacji Polski. I choć "Biało - czerwoni" wracają do domu to możemy, ba musimy być z nich dumni!

Nasza reprezentacja wreszcie była prawdziwą drużyną, której powinni się obawiać na Starym Kontynencie. Ojcem sukcesu jest niewątpliwie Adam Nawałka, który nie tylko zmienił system gry, na ten z dwoma napastnikami ustawionymi pionowo, ale także przygotował wraz ze swoimi współpracownikami tych chłopaków nie tylko fizycznie, ale i mentalnie. Wszystko było dopracowane do perfekcji, co było nowością dla kibiców po okresie panowania Franka Smudy czy Waldemara Fornalika.

Naprawdę, ja jestem dumny. Potrafiliśmy zamknąć Irlandię Północną przed ich własną bramką, toczyć kolejny wyrównany bój z Mistrzami Świata, czy pokonać walczącą o honor Ukrainę. Zagraliśmy dobre spotkanie z Portugalią, umiejętnie broniliśmy przed atakami Szwajcarów i gdyby nie strzał życia Serba (tak wiem, to Szwajcar, urodzony w albańskim Kosowie, choć wtedy nikt o takich rzeczach nie myślał) którego nie da się powtórzyć nawet w FIFIE (no może FIFIE '01) awansowalibyśmy dalej. A tak? Nasi piłkarze pokazali, że rzeczywiście potrafią wykonywać rzuty karne. I tylko żal Kuby Błaszczykowskiego, najlepszego naszego zawodnika na tym turnieju, że to on zepsuł swoje uderzenie. Nie ma co rozmyślać, co by było gdyby nie zatrzymał się przed strzałem, tylko nabiegł pewnie jak ze Szwajcarami... Nas czeka teraz spokojniejsze oglądanie i delektowanie się futbolem, ich zasłużony wypoczynek.

A naprawdę zasłużyli. W tej drużynie każdy był bohaterem. Fabiański, mimo, że nie obronił żadnego karnego, to nie raz ratował nam tyłki, Piszczek i Jędrzejczyk biegający od bramki do bramki bez zmordowania czy filar defensywy Kamil Glik, który tylko potwierdził, że AS Monaco dokonało świetnego transferu. Ukłony należą się ekipie od czarnej roboty, w szczególności Pazdanowi, który walczył i udowodnił, że przedturniejowe nerwy związane z jego kiepskimi występami były bezpodstawne, a także Mączyńskiemu, który wrócił po kontuzji, a biegał w meczach maratony, inteligentnie przesuwał i mimo, że bez błysku w ofensywie, pokazał, jak bardzo zawodników uniwersalnych ceni Nawałka. Profesorowi Krychowiakowi, nie można składać gratulacji, bo zrobił jak zwykle to co robi najlepiej.

Brawa dla najlepszego zawodnika, Kuby, a także największego szczęściarza tej drużyny - Grosickiego, któremu nawet rajdy bez głowy wychodziły tak dobrze, że stwarzały zagrożenie. Szkoda tylko, że gdy nasi napastnicy wreszcie zagrali tak jak o tym marzyliśmy, to odpadamy z EURO...

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Mam nadzieję, że przedłużą kontrakt z Nawałką bo już we wrześniu rozpoczynamy eliminacje do rosyjskiego mundialu. Gramy w wyrównanej grupie, gdzie nie ma zdecydowanego faworyta (jak w el. do EURO były Niemcy). Najgroźniejszymi przeciwnikami będą Dania i Rumunia, które odpowiednio do Francji nie pojechały, albo w owej Francji nie wypadły najlepiej, delikatnie mówiąc. Do tych eliminacji będziemy przystępować w roli faworytów, a turniej pokazał, że to już nie są goście o miękkich nogach, a faceci radzący sobie z presją.

Trzon tej reprezentacji w Rosji będzie w idealnym piłkarskim wieku. Robert Lewandowski skończy 30 lat, Arek Milik 24, Grzegorz Krychowiak 28, Kamil Glik 30, Łukasz Fabiański 33, Wojtek Szczęsny 28, czy nawet Łukasz Piszczek i Błaszczykowski, obecni 30-latkowie, będą stanowić o sile napędowej, choćby z ławki tej reprezentacji. W gotowości są już inni, którzy posmakowali francuskego czempionatu, a za rok będą walczyć o trofeum do lat 21 na polskich boiskach. Bartek Kapustka, Karol Linetty, Mariusz Stępiński czy Piotr Zieliński, który miejmy nadzieję, nauczy się radzić sobie z presją, będzie dawał w obronie tyle co Krzysiek Mączyński i powoli będzie wchodził do gry, bo jak widać Nawałka lubi go, ufa mu i stara się nawet drużynę ustawiać pod niego, co pokazał w meczu z Ukrainą.

Rumunio, Danio, Czarnogóro, Armenio, Kazachstanie - bójcie się nas i szykujcie się do walki o baraże!
Rosjo nadchodzimy!
Zarządzam rozpoczęcie odliczania do operacji ROSJA2018 - 2 miesiące i 3 dni!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz